Hipnoterapia dla dzieci:
– tiki nerwowe,
– jąkanie,
– alergia,
– poprawa koncentracji,
– poprawa nauki,
– mutyzm,
– brak integralności.
Hipnoza dzieci jest szczególnym rodzajem terapii.
Są one delikatne, wrażliwe, niewiele mają doświadczeń, więc i niewiele wniosków. Nie wiedzą czy ich rodzice dobrze wypełniają swoją rolę. Wierzą i ufają bezgranicznie. Porównuje się je do plasteliny, którą można lepić, do gąbki, która wchłania wszystkie sugestie i całą energię otoczenia.
Dlatego jeśli dziecko rodzi się zdrowe, a problem następuje później, w różnych okresach dzieciństwa, czy w okresie nastoletnim, to gdzieś nastąpił błąd w wychowaniu czy niedopatrzenie, gdzie nie byliśmy w stanie uchronić dziecka przed krzywdą ze strony innych.
Problem dziecka to najczęściej problem rodziców. Są one bowiem odbiciem tego, co jest w umysłach ich opiekunów. I zazwyczaj kiedy opiekunowie rozwiążą swoje problemy, rozwiązuje się problem dziecka. Oczywiście jeśli reakcja jest natychmiastowa. Bo im dłużej to trwa, tym trudniej jest to odwrócić
To jasne, że nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć. Zdarzają się nieoczekiwane sytuacje, kiedy dziecko może przeżyć pojedynczy silny stres np. w szkole lub na podwórku. Ale gdy jesteśmy czujni i szybko zauważymy niepożądane zachowanie, równie szybko możemy odwrócić ten proces. Wszystkiego, czego się nauczyliśmy możemy się oduczyć. Kwestia tylko jak szybkie będzie nasze działanie.
Najlepsza jest praca z dzieckiem, którego rodzic bardzo dobrze wie czego potrzebuje jego maluch, aby prawidłowo się rozwijał, jest otwarty na wskazówki, a jedynie zdarzyła się sytuacja, której nie przewidział, czy w której nie uczestniczył, wiec nie mógł nic zrobić. Taki silny pojedynczy stres może mieć dość poważne skutki w postaci np. tików czy jąkania. Jeśli nic z tym się nie zrobi, umysł sam tego nie cofnie.
Małych dzieci nie trzeba wprowadzać w trans, bo są stale na działaniach fal alfa, są to spowolnione fale, na których pracuje mózg kiedy się relaksuje. Poza tym mają silnie rozwiniętą wyobraźnię, więc wystarczy cofnąć dziecko do momentu tuż przed tym niefortunnym wydarzeniem, dać mu wszelkie zasoby, aby jeszcze raz przeszło przez tę chwilę, ale już ze spokojem i inna świadomością, nową wiedzą. Jest to tzw. terapia z linią czasu.
Oczywiście jest wiele innych metod, ale u małych dzieci najlepiej sprawdzają bajki. To, co trzeba przerobić jest ukryte w bajce za pomocą symboli. Podświadomość dziecka najlepiej przyjmuje taka formę terapii.
Inną kwestią jest, kiedy dzwonią rodzice i mówią, że ich dziecko od dłuższego czasu nie chce się uczyć, kompletnie ignoruje wszystko, co się do niego mówi, robi to, na co ma aktualnie ochotę bez obawy przed jakimikolwiek konsekwencjami. To już nie jest pojedyncza, niepożądana sytuacja, ale cała lawina sytuacji, które złożyły się na takie zachowania. Lawina przede wszystkim błędnych działań rodziców, a zachowanie dziecka jest tego efektem. W takich sytuacjach zaczyna się od pracy z rodzicami i ustalenia, co można poprawić w relacjach. Choć czasem trudno osobom dorosłym zrozumieć, że to jest wynik ich postępowania. Trudniejsza jest też praca tylko z dzieckiem, jeśli zachowania rodziców, relacje w domu pozostaną bez zmian.
Radujmy się przebywaniem wśród tych niezwykłych istot i wciąż doskonalmy się w najpiękniejszej roli na świecie – roli rodzica.
Czy jest bezpieczna? – TAK
Czy może pomóc? – TAK
Masz dodatkowe pytanie? – TAK
Proszę o kontakt: 793 789 648, Marek Aleszko – certyfikowany zawodowy hipnoterapeuta, Czaplinek i Szczecin.